Komentarz do: Krótka refleksja o powrotach.
|
|
Nieco podobne odczucia mam, gdy za każdym razem powracam z urlopu do pracy w korporacji... Tyle, że moje urlopy nie są ani odrobinę tak piękne, ani tak długie, ani pełne przygód, jak Twoje pobyty w wysokich górach. Ale mimo to, powrót jest zawsze jak "obuchem w łeb". I zawsze są myśli, że muszę coś zrobić ze swoim życiem, zmienić pracę/zawód (łatwo powiedzieć), że praca i życie w mieście wykańczają, zabijają radość życia, odbierają zdrowie. Że chciałoby się tak, jak Ty - zostawić to wszystko i wyjechać w góry... Ale za chwilę człowiek godzi się z bolesną rzeczywistością i jak ten koń w kieracie - przywyka. I tak do emerytury - o ile się dożyje Ból istnienia, gdy człowiek musi sam zarobić na życie bywa szczególnie dotkliwy dla wrażliwych na piękno naury: góry, morze, las, wodę - gdy przyrodę potrafi się odbierać wszystkimi zmysłami...
|
|
Temat | Odsłon | Napisane przez | Wysłane |
---|---|---|---|
Komentarz do: Krótka refleksja o powrotach. | 3963 | Asia1234 | 2014-09-30 21:31 |
Uwaga: publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników strony. Portal Górski www.portalgorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.